Ogólnopolski Konkurs Poetycki – Edycja 2023

Z tygodniowym opóźnieniem, związanym z ogromną liczbą prac nadesłanych na nasz konkurs poetycki Wiara, Nadzieja, Miłość, Jury podjęło decyzję, choć nie jednogłośną. A oto wyniki burzliwej dyskusji:
 
WIERSZE NAGRODZONE:
I miejsce –  Święci wśród nas
II miejsce –  Miłość; Wiara; Nadzieja
III miejsce –  Spowiedź na miarę XXI wieku
 
WIERSZE WYRÓŻNIONE (równorzędne):
1.  Te trzy
2.  Modlitwa
3.  Poszukiwanie
4.  Kolęda uchodźcza
5.  Oczyma wiary; Ścieżkami nadziei; Piórem miłości
6.  Peregrynacje wiejskiego organisty
7.  Anioł, który nie przyszedł
8.  Porozumienie
9.  W objęciach Światła
10.  Recepta na Świętość
 
Dziękujemy Jury, które pracowało w składzie:
Grzegorz Walczak – przewodniczący
Elżbieta Olejnik
Ks. Kazimierz Seta
Należy dodać, że Jurorzy częściowo pracowali społecznie

 

WIERSZE NAGRODZONE:

 I miejsce: Maria Barszcz

ŚWIĘCI  WŚRÓD  NAS                     

Bracie Wilku z trzeciego piętra

Podaj mi swą ciężką łapę.

Ty pewnie nigdy nie słyszałeś o Gubbio,

Znasz jednak świętego Franciszka spod siódemki,

który dokarmia bezdomne koty

i gdy dookoła noc czarna śpiewa Pieśń Słoneczną.

Święta Tereska z oddziału chorych na samotność

ma  wyjątkowo dużo roboty, lecz poda ci rękę, gdy upadniesz,

a  święta Cecylia rzuci ci uśmiech co jak skrzypce zagra.

Jest jeszcze święta Rita z oddziału przypadków beznadziejnych,

ona w zimie twego serca wyhoduje czerwoną różę.

Ja  jednak najwyższą nadzieję pokładam w świętym Antonim

z naiwnego łańcuszka, który ciągle odnajduje klucze

do naszych serc.

 

II miejsce: Zbigniew Mysłowiecki

MIŁOŚĆ, WIARA, NADZIEJA

 

MIŁOŚĆ                                                                                  

gdyby

nie ty –

rozłupałbym księżyc

a potem niecierpliwie

zbierałbym jego okruchy

i wrzucał na

drgającą toń

jeziora

gdyby nie ty –

ujarzmiłbym słońce

by jadło mi z ręki

resztki bladego

zapomnienia

zimy

WIARA                    

ja – człowiek małej wiary

nie powinienem pisać tego wiersza

bo są tacy co nie wiedzą

że wierzą a ich wiara – góry

przenosi

a moja wiara

daje mi siłę

bym mógł utrzymać długopis

w mej niewiernej

prawicy

NADZIEJA                  

podobno umiera ostatnia

jeśli tak – to dlaczego jej nie żywią

nie opiekują się jak należy

pozwalają jej być matką

głupich zakochanych

i wędkarzy

a gdy już nie ma nadziei

beznadziejność ogarnia jak noc

mgłą mleczną owija się wokół latarni –

wtedy obumiera się już za życia

 

III miejsce: Jolanta Michalska

SPOWIEDŹ NA MIARĘ XXI WIEKU

Umiesz klęczeć, matka nauczyła cię w dzieciństwie,

zastanawiasz się tylko, czy teraz jest taka potrzeba

uklęknąć przy kratce konfesjonału, to takie staroświeckie,

w powietrzu pospiesznie kreślisz coś na kształt krzyża,

robisz rachunek sumienia szybki jak zamek błyskawiczny

bez boleśnie nabrzmiałych znamion wyrzutów,

migiem przemykasz przez przykazania boskie i kościelne,

zapominasz o grzechach zaniechania, których od ostatniej

spowiedzi namnożyło się jak pcheł na psim grzbiecie,

wyznane grzechy ksiądz łaskawie odebrał i pospiesznie

schował głęboko gdzieś w kieszeniach sutanny, 

puknięcie w  konfesjonał  i odpuszczenie wszystkich win,

postanawiasz poprawę, która jak zwykle zgubi adres,

bowiem dochodzisz do wniosku, że na kolejnej spowiedzi

ponownie otrzymasz rozgrzeszenie, więc hulaj duszo,

żałujesz, grzeszysz i znowu żałujesz, i znowu będziesz się spowiadał,

jak bardzo i jak niewiele jesteś na obraz i podobieństwo Stwórcy,

a On to widzi i na twój powrót cierpliwie czeka w ciszy wieczernika

 

WYRÓŻNIENIA (równorzędne)

 

Artur Sczesny

MODLITWA                                                  

Niech jutro nie przychodzi przed czasem

    By dziś mogło wybrzmieć do końca

Niech słowo niesie myśl

    A milczenie otuchę

Niech światło wyznacza drogę

    A ciemność będzie tylko wytchnieniem

Niech czujny umysł wychwyci

    Każdą dobrą intencję

Niech będzie co ma być

A gdy nam już siły zabraknie

    Niech się zmiłuje nad nami

Las wszechmogący

    A odpuściwszy nam grzechy

Doprowadzi nas do życia wiecznego

    W królestwie drzew i paproci zielonych

 

Katarzyna Nowak

ANIOŁ, KTÓRY NIE PRZYSZEDŁ

Modlisz się żarliwie,

by przyszedł, byś mógł ujrzeć

to, co niewidome dla oczu,

byś mógł poznać po czynach,

przywołujesz imiona i dziedziny,

a On milczy…

czasem odchodzisz z rezygnacją,

a On milczy –

w gwiazdach i w wietrze,

w deszczu i w słońcu

i nie przychodzi Ci do głowy,

że ten meteor płonący,

że ten drżący liść,

że bezpieczna przystań

kochających ramion

to On –

mówi do ciebie

językami ludzi i aniołów,

by napełnić cię miłością.

 

Sabina Janica-Wojaczek

W OBJĘCIACH ŚWIATŁA               

W małym kościele u stóp wielkiej góry

Święta Obecność

od stu lat kruszy ciemność i lęk

klęka przed nią korowód pokoleń

spragniony zapachu łaski

malowanej blaskiem na witrażach

pod czułym spojrzeniem Szkaplerznej Matki

szepczą się modlitwy

i splatają w girlandy wdzięczności

za nieustającą pomoc

na kamieniach wydeptanych pytaniami

szeleści wierna sutanna

pielgrzymująca do źródeł przebaczenia

słowa gęste od mocy płyną z Księgi Ksiąg

otwartej raz na zawsze

i niosącej nadzieję

ponad smutkiem cmentarza

mieszkańcom wioski

co dnia stwarzanym do wieczności

Miłością ukrytą w kruchej bieli Hostii

 

Katarzyna Kucharska

TE TRZY

Jak światełko w ciemności przedranka

nabieranie sił dzięki espresso

wszystko jakby się samo układa

o Maestro

Kiełkowanie krokusów na wiosnę

świeżość łąki pachnącej po burzy

śpiew skowronka gdy tworzy swą piosnkę

blask w kałuży

W ogień wrzucasz by płomień podtrzymać

nawet jeśli chęć dziwnie przygasa

gwiazdom możesz milczeniem to wyznać

to też łaska

Trwają wiernie w tło cicho wtopione

niewidoczne a takie szlachetne

między zwykłość wciśnięte uśpione

wszechobecne

 

Krystian Prynda

POROZUMIENIE

Próbował porozumieć się ze sobą

przez telefon zaufania

lecz nikt nie odpowiadał

na żadne jego pytanie

a wątpliwości wobec swego „ja”

miał wiele – narastały z każda chwilą

więc czekał na poradę

z drugiej strony słuchawki

Cisza jednak była lepszą odpowiedzią

niż beznamiętny słowotok

który jest tyle wart

co słowa rzucone na wiatr

Po beznadziei spojrzał na wiszący na ścianie

niemodny oleodruk z Chrystusem

tkwiącym na modlitwie w Getsemani

i powoli zaczął odnajdywać siebie –

Nastąpiło porozumienie  

 

Magdalena Dryl

POSZUKIWANIE     

Gdzie mi się podziałaś                                                                                                     

Wszechobecna wiaro                                                                                                        

Ty co od zarania i na wieki wieków                                                                                   

 Zaplątałaś się w szarocodzienność    

Myśli słów zdarzeń                                                                                                                  

Z dna serca wydłubuję ostrożnie                                                                                    

Ostatnie twoje okruszki

Gdzie mi się zagubiłaś                                                      

Wszędobylska nadziejo                                                                                              

Zasnęłaś gdzieś pod drzewem                                                                                               

Poznania dobra i zła                                                                                                                

W ciszy niespokojnego szału                                                                                          

Rozdzierasz sens na strzępy    

Nie do odtworzenia

Za zapomnianą miłością                                                                                                   

Rozsyłam bez-barwne ptaki                                                                                                   

Lekkolotne jak obłoki                                                                                                              

By wskazały jej drogę                                                                                                            

Najkrótszą najprostszą najcichszą          

Do mojego smutnego  życia                                        

Bez niej wiara i nadzieja są niczym

 

Grzegorz Chomicz

OCZYMA WIARY       

Rozstajne drogi z jasnym drogowskazem,

światła latarni tnące gęstą mgłę,

ślady historii pod omszałym głazem,

dla których głaz ów był bezdusznym tłem.

Oznaki życia pod warstwą skamielin,

z piętnem lodowców z wypiętrzonych gór,

drzewa rodowe z miecza i z kądzieli

walecznych synów i troskliwych cór.

Strzeliste wieże kościołów i dzwonnic,

dających siłę wiernym wiosek, miast.

Żeńcy w pszenicy i bracia zakonni,

wypatrujący horoskopów z gwiazd.

Różańce w izbach, niczym zegary,

mierzące radość i głos rozpaczy.

Dumnych przydrożnych kapliczek zarys…

Tak, te pejzaże można zobaczyć

oczyma wiary.

ŚCIEŻKAMI NADZIEI     

Na obce wyspy przez bezkresne morza,

na nagie turnie, rzędem perci Tatr,

pod sufit niebios, szybując w przestworzach,

w chmury, co goni natarczywy wiatr.

Na zagon z bydłem duży na trzy piędzi,

na łany zboża pośród żyznych niw,

w szuwary jezior z rwetesem łabędzim,

do rzek, co mają, na nie dobry wpływ.

Na niedostępne, zamglone moczary,

w dziewiczą puszczę, przez podmokły grąd.

Na wzgórze z krzyżem – tym symbolem wiary

i do eremu na bezkresny ląd.

Na barykady wzniosłych idei,

zdobytych szturmem, potem i łzami,

które nam Kościół modlitwą skleił…

Tam w życiu można dotrzeć ścieżkami

boskiej nadziei.

PIÓREM MIŁOŚCI      

Słowa otuchy w rzewnym poemacie,

wyrazy żalu wpięte w krótki tren,

wieńce sonetów jak pachnie kosaciec,

rymy sielanek pełne wiejskich scen.

Fraszki rozwiane w dębowych koronach,

z zamorskich krajów nostalgiczny list,

cichą litanię do swego patrona,

ody frywolne niczym wiatru świst.

Strzępki wplecione w dziękczynną modlitwę,

niesioną zacnie wśród anielskich piór.

Tyradę wodza na zwycięską bitwę,

którą zagłusza boskich chórów wtór.

Traktat o losie wpadniętym w pościg,

z listą dowodów twardych jak skała,

jakie do życia pretensje rości…

To wszystko można spisać w annałach

piórem miłości.

 

Wyróżnionych utworów było 10, jednak trzech Autorów nie wyraziło zgody na publikację.


KONKURS POETYCKI

REGULAMIN

Organizatorem konkursu poetyckiego jest
Stowarzyszenie Przyjaciół Kultury w Urlach.
Adres: 05-281 Urle, ul. Piękna 8, woj. mazowieckie.
Strona internetowa: kulturaurle.pl.
Konkurs będzie odbywał się przez trzy kolejne lata, 2023, 2024 i 2025.
Przedmiotem konkursu jest wiersz o tematyce sakralnej w szerokim tego słowa znaczeniu
Temat przewodni konkursu będzie ogłaszany przed rozpoczęciem kolejnej edycji.
Tematem przewodnim konkursu w roku bieżącym jest
Wiara, Nadzieja i Miłość

§ 1
Uczestnikiem konkursu może być każdy mieszkaniec Polski, który ukończył 16 rok życia, poza członkami SPKwU i ich rodzinami. Udział w konkursie jest bezpłatny.

§ 2

Wiersze muszą być napisane w języku polskim.

§ 3

Każdy uczestnik może przysłać 1 – 3 wiersze, napisane dowolnym stylem. Każdy wiersz może zawierać maksymalnie 30 wersów czcionka 12 pkt.

§ 4

Wiersze nie powinny być nigdzie publikowane.

§ 5

Prace niespełniające powyższych wymogów nie będą rozpatrywane.

§ 6

Wiersze są własnością Autorów i Stowarzyszenie nie ma do nich żadnych praw.

§ 7

Wiersze należy przesłać na adres e-mail: mrszkbt@gmail.com, podpisane pseudonimem. Adres internetowy Autora wierszy będzie znany tylko Organizatorowi. Profesjonalne Jury otrzyma do oceny wiersze bez danych Autora.

§ 8

Nazwiska Jurorów są znane tylko Organizatorowi. Ujawnienie nazwisk Jurorów nastąpi po rozstrzygnięciu konkursu. Skład Jury będzie zmieniany corocznie.

§ 9

Wiersze należy przesłać do 1 grudnia edycji 2023 roku

§ 10

Ogłoszenie wyników nastąpi najpóźniej 15 grudnia edycji 2023 roku. Czas potrzebny dla oceny prac zależy od ich liczby.

§ 11

Organizator przewiduje nagrody pieniężne za zajęcie pierwszych trzech miejsc w wysokości odpowiednio: 500 zł, 400 zł i 300 zł. Ponadto Organizator przyzna wyróżnienia. Uczestnicząc w konkursie Autorzy nagrodzonych utworów wyrażają zgodę na ich publikację na stronie Stowarzyszenia. Wiersze nagrodzone i wyróżnione, za zgodą Autorów zostaną wydane w formie książkowej na zakończenie konkursu w roku 2025.

§ 12

Osobami odpowiedzialnymi za ścisłe przestrzeganie Regulaminu i przebieg konkursu są: prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Kultury w Urlach Jerzy Struczyk i sekretarz Mariusz Jan Kubat.

§ 13

Decyzja Jury jest niepodważalna i ostateczna.

§ 14

O wynikach konkursu Organizator powiadomi laureatów mailem.

§ 15

Wyniki posiedzenia Jury zostaną opublikowane na stronie Organizatora:
www. kulturaurle.pl oraz profilu Stowarzyszenia na Facebooku.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Skip to content